Sobotnie rytuały i dzika dorada z blitvą i ziemniakami

Lubię rytuały, bo porządkują mi świat. Wyrywają z chaosu i sprawiają, że wracam sama do siebie. Z biegiem lat przywiązuję do nich coraz większą wagę. A sobota jest właśnie dniem rytuałów. Jeśli nie wyjeżdżamy za miasto, to dzień składa się z kilku nieodzownych elementów. Kawa na mieście, zakupy warzywno-owocowe na bazarku, wizyta w sklepie rybnym. […]

Obiad na śniadanie, kawa o północy, chleb z ziemniakami, czyli dziwne zwyczaje kulinarne w Bośni

Jedną z najlepszych rzeczy związanych z emigracją jest codzienna konfrontacja z własnymi utartymi schematami myślowymi i przekonaniami. Coś co wydaje się takie oczywiste, normalne, pewne, za co dałabym się pokroić, dla Bośniaków wcale takie nie jest. I co zrobisz, jak nic nie zrobisz. Oczywiście różnice w podejściu do rzeczywistości widać w innych krajach na każdym […]

Tarta figowa z lawendą i karobem

Zatrzymać dalmatyńskie lato. Słoneczne, ciężkie i słodkie od lepiącego upału, który obezwładnia i jednocześnie męczy w tak przyjemny sposób. Pachnie lawendą, ogłusza cykadami, zostawia sól na skórze i we włosach. Nie mogę wytrzymać zbyt długo zgiełku plaży, palące słońce mąci mi myśli i nie daje odpocząć, denerwują mnie zatłoczone miasteczka z tym całym morskim badziewiem […]

Japrak, czyli mini gołąbki z raštiki z kaszą jęczmienną i indykiem

Brassica oleracea var. viridis, raštika, zwana kapustą dalmatyńską, po polsku spotkałam się z określeniem kapusta ogrodowa, z angielska oględnie collard leaves, collard greens, collards. Raštika to roślina kapustna, z rodzaju acephala, czyli kapust „bezgłowych”, bliska kuzynka jarmużu, rosnąca m.in. na wybrzeżu Adriatyku oraz w Hercegowinie. Nieodzowny składnik kuchni chorwackiej, bośniackiej, albańskiej, znana na całych Bałkanach. […]

Kulinarna pocztówka z Kraju Orłów

Albania to trochę takie Węgry Bałkanów, choć jeszcze bardziej egzotyczne i nieznane. Niby bliska, swojska, ciągle obecna w tle, ale tak naprawdę terra incognita Półwyspu Bałkańskiego. Albania, zupełnie niezasłużenie, nie cieszy się najlepszą sławą wśród krajów b. Jugosławii. Niestety, niechęć do Albańczyków, łączy jak nic innego, wszystkie ex-jugosłowiańskie narody. W zasadzie każdy, od Słowenii do […]

Gryczane tagliatelle z ajvarem

Ten dzień nie zaczął się dobrze. Mój poziom nieprzytomności o godzinie 6:30 był zdecydowanie większy niż zwykle, choć mogłoby się wydawać, że w zasadzie każdego dnia o tej porze osiągam apogeum nieprzytomności. Jak się okazało, niektóre poranki są, choć nie ma żadnych logicznych przyczyn, cięższe niż inne. Dowlokłam się jakoś do pracy. Zrobiłam drugą kawę. […]

O kuchni bałkańskiej (I)

Tak jak Jotham Ottolenghi i Sami Tamimi w swojej wspaniałej książce „Jerozolima” zastanawiali się czy w ogóle istnieje coś takiego jak kuchnia Jerozolimy, tak w przypadku kuchni bałkańskiej raczej nie ma takich wątpliwości. Choć jest to termin szeroki, płynny i zmienny, bez wątpienia można wyczuć nieuchwytny duch i smak kuchni bałkańskiej ciągnący się aż od […]

Mini przewodnik po kuchni bośniackiej (II)

Akurat dobrze się składa, że mieszkam tu gdzie mieszkam, bo Bośnia uważana jest za Bałkany w pigułce, więc siłą rzeczy jej kuchnia może być uważana za esencję kuchni bałkańskiej. Chociaż oczywiście, każdy z krajów, szczególnie b. Jugosławii, pretenduje na fali budowania oddzielnej tożsamości narodowej, do tworzenia wizerunku odrębnych kuchni: chorwackiej, serbskiej, bośniackiej, albańskiej, macedońskiej itd. […]

Boranija. Lekki gulasz z fasolki mamut

Jak się okazuje, niezbyt może często, ale jednak, są w kuchni bałkańskiej dania, które po prostu nie potrzebują żadnych modyfikacji. Taką potrawą jest poczciwa boranija (czasami zwana buranija), czyli nic innego jak lekki gulasz z zielonej lub żółtej fasolki typu mamut duszonej z pomidorami. Boranija jest daniem domowym. Raczej nie spotkacie jej w restauracji, barze, a […]