Jak zaczynam się zastanawiać, kiedy pierwszy raz w życiu jadłam jakąś „bałkańską” potrawę, to w wielu przypadkach okazuje się, że, o zgrozo, na stołówce zagrzebskiego akademika. Chociaż całe stypendium w Chorwacji, uniwersytecki kampus i kompleks akademików „Stjepan Radić” nad rzeką Sawą wspominam niezwykle pozytywnie, to trzeba przyznać, że jedzenie na tych stołówkach było dość podłe. […]