Nie ma to jak placki ziemniaczane. Uwielbiam je jeść, ale robić już trochę mniej. Tarcie ziemniaków jest czasochłonne i upierdliwe (te zmielone w robocie kuchennym, to już nie to samo), ale smażenie placków też do najłatwiejszych nie należy. Bo to sztuka zrobić je tak, żeby nie były zbyt mączne czy surowe w środku, a przyjemnie chrupiące i złociste na zewnątrz, i do tego się nie spaliły. Dlatego tak polubiłam bośniacką babkę ziemniaczaną. Chociaż też nazywa się baba (a oficjalnie kljukuša) to różni się od polskich babek ziemniaczanych, których z resztą w mojej rodzinie nigdy się nie robiło.
Pita z ziemniaków i tylko ziemniaków – ma smak placków, a jest łatwiejsza w przygotowaniu i daje spore pole do popisu, jeśli chodzi o serwowanie. Dla mnie najlepsza z sałatką, bez dodatków, ale oczywiście można ją podać ją z jogurtem, śmietaną, kajmakiem (mam na myśli bośniacki tłusty serek, a nie polski karmel). Kljukuša charakteryzuje się obowiązkowym dodatkiem czosnku i nie warto z niego zrezygnować. To też danie bardzo rodzinne i intymne. Fajnie jest wyjadać ją łyżkami z najbliższymi prosto z foremki.
Oczywiście można ją pokroić w eleganckie trójkąty czy kwadraciki i podawać z kwaśną śmietaną, jogurtem, a nawet z łososiem czy kawiorem. Jeśli macie bałkańskich gości, na których chcecie zrobić wrażenie to nie próbujcie warszawskim (i pewnie nie tylko) sposobem posypywać ją, tak jak placki, cukrem – dla miejscowych to smak nie do zaakceptowania i cała pita wyląduje w koszu. No chyba, że chcecie zjeść ją sami. Wtedy posypcie cukrem.
Jest jeszcze jeden niezbędny kitchen hack, żeby kljukuša się udała i ładnie odchodziła od ścianek foremki. Przed wylaniem ciasta, naolejoną formę należe wstawić do piekarnika tak, żeby olej się rozgrzał jak na patelni. Ostrożnie wyjąć foremkę i wlać ciasto. Powinno skwierczeć i pryskać. Wtedy pita będzie miała idealny chrupiący spód i wyskoczy z foremki sama i oszczędzi nam szorowania.
Przepis
na formę 22cm
1,5kg ziemniaków
2 jajka
1 łyżeczka soli
opcjonalnie 1 łyżka mąki ziemniaczanej
Ziemniaki zetrzeć na drobnej tarce, położyć na sitku umieszczonym nad dużą miską, żeby odciekły. Tak jak na placki, wodę odlać a zebraną na dnie miski skrobię dodać do ziemniaków. Jeśli chcemy, żeby pita miała jednolitą strukturę, można dodać jeszcze mąki ziemniaczanej, ale w oryginalnym przepisie się jej nie dodaje, bo na Bałkanach w ogóle nie jest dostępna.
Piec w 200 st. ok 30 min do zrumienienia. Jeść od razu!